Kiedy mech zagości w naszym ogrodzie, trudno się go pozbyć. Dlatego wyjątkowo ważne jest, by zadbać o odpowiednie nawożenie trawnika, które pomoże uniknąć tego problemu. Natomiast jeśli mech już się pojawi na naszym trawniku, warto wiedzieć jak sobie z nim poradzić.
Mech jest z natury mało wymagający, wymaga jedynie odpowiedniej wilgotności. Wiele gatunków może rosnąć niemal wszędzie np. na skałach, drzewach czy naszym trawniku. Istnieje zasada czterech “Z”, która głosi, że:
mech pojawia się tam gdzie gleba jest:
Ponieważ mech ma małe wymagania, zajmuje każdą dostępną przestrzeń. Uwielbia niskie pH gleby, brak słońca i nadmiar wody, więc jest w stanie rosnąć w warunkach, w których trawa i reszta roślin słabo sobie radzą. Dodatkowymi czynnikami sprzyjającymi inwazji mchu jest brak lub zbyt intensywne nawożenie, ciężka, słabo przepuszczalna gleba oraz brak regularnej pielęgnacji trawnika. Oznacza to, że występowanie mchu w trawniku jest związane z wykonywanymi na nim pracami.
Po pierwsze, każdej wiosny należy wykonać wertykulację trawnika i aerację gleby, czyli pozbyć się suchych martywch części darni i wykonać napowietrzenie i spulchnienie. Pierwszy zabieg pomoże oczyścić trawę ze starych źdźbeł oraz liści po minionym sezonie. Drugi zabieg, aeracja, napowietrzy glebę i pozwoli się pozbyć nadmiaru wilgoci. Wilgoć jest też uzależniona od nasłonecznienia oraz od naszego podlewania – kiedy nie ma takiej potrzeby, nie powinniśmy codziennie nawadniać gleby.
Ponieważ mech lubi kwaśne podłoże, warto zbadać odczyn gleby (zestaw do wiarygodnego badania znajdziesz w naszym sklepie) oraz w razie potrzeby zastosować na trawnik wapnowanie.
Wapno zmniejszy kwasowość gleby, poprawi jej właściwości fizyko-chemiczne oraz biologiczne. Pamiętajmy jednak, aby nie przesadzić z wapnem – trawa lubi lekko kwaśne pH, w granicach 5,6-6,5. Dlatego wapnujmy tylko wtedy, gdy jest to konieczne. Kiedy wapnować? Najlepiej poza okresem wegetacji trawy, późną jesienią lub wczesną wiosną.
Żelazo, a dokładniej siarczan żelaza. Działa na mchy wysuszająco, niszczy je. BiOgardena posiada w swojej ofercie nawóz Anty Mech, który działa bardzo skutecznie, a szczegółowy sposób postępowania opisany jest na stronie produktu. Po paru - kilkunastu dniach mech zbrązowieje. Można go wtedy wygrabić, a w jego miejsce dosiać nową trawę.
Ten nawóz łączy skuteczność z bezpieczeństwem. Likwiduje istniejący mech oraz tworzy niekorzystne warunki do jego odrastania. Dodatkowo azot w formie organicznej odpowiada za odżywienie trawy, dzięki niemu darń staje się zwarta i gęsta, a zatem może przeciwstawiać się inwazji mchu.
Nawóz Anty Mech BiOgardena działa na mech i nie pali trawy. Zawiera żelazo w formie siarczanu, które stwarza niekorzystne warunki dla rozwoju mchu.
Nawożenie trawy pełni bardzo istotną rolę w walce z mchem. Jednak ważny jest rodzaj stosowanego nawozu. Nawozy mineralne niszczą strukturę gleby i pożyteczne mikroorganizmy glebowe. Staje się ona bardziej zbita, mniej przepuszczalna, co właśnie stwarza korzystne warunki dla występowania mchów.
Lepszym rozwiązaniem jest stosowanie nawozów organicznych. Podnoszą one żyzność gleby i przyczyniają się do regulowania jej zakwaszenia. W przypadku nawozów BiOgardena, dodatkowym atutem jest możliwość stosowania raz na 3 miesiące oraz najwyższa zawartość azotu organicznego na rynku. Nawóz Anty Mech organiczny BiOgardena wystarcza na ok. 200 m² trawnika.
*Przeznaczony do trawników porastających mchem, który pogarsza estetykę oraz trawników blisko drzew iglastych i tui, zacienionych lub stale wilgotnych (zagrożonych pojawieniem się mchu). Najlepiej stosować go na wiosnę. Nawóz zaczyna działać, gdy temperatura przekracza 10C (orientacyjnie).