Wydawać by się mogło, że nie ma nic prostszego niż założenie trawnika. Wystarczy rozsypać nasiona, podlać, trochę poczekać, a trawa sama urośnie. W rzeczywistości zakładanie trawnika wymaga nieco więcej wysiłku - szczególnie jeśli planujemy ten trawnik na wiele sezonów i chcemy cieszyć się równomiernym, zielonym dywanem.
Przede wszystkim trzeba pamiętać, że zakładanie trawnika to jeden z ostatnich kroków w aranżacji ogrodu. Młoda trawa jest bardzo delikatna i nie powinno się po niej zbyt często chodzić. Dlatego zanim przystąpimy do zakładania trawnika powinniśmy mieć już gotową instalację nawadniającą, wytyczone rabaty, posadzone rośliny i gotowe elementy małej architektury.
Jeśli ze względów budżetowych najpierw robimy trawnik, a o nasadzeniach droższych roślin będziemy myśleli w kolejnych sezonach, to sprawa jest prosta - całą dostępną powierzchnię wysiewamy nasionami. W późniejszym okresie będzie można usunąć część darni pod rabaty i rośliny ozdobne.
Wysiewanie trawy najlepiej zaplanować na koniec kwietnia lub początek maja. Ważne, żeby temperatura powietrza wynosiła co najmniej 10 stopni. W niższych temperaturach trawa nie wykiełkuje prawidłowo. Trawę można również wysiewać pod koniec sierpnia lub na początku września - ważne, żeby było już po falach upałów, które utrudniają roślinom kiełkowanie.
Trawnik z rolki możemy rozkładać zarówno wiosną, jak i jesienią. Jest bardziej odporny na niskie temperatury niż dopiero co wysiana młoda trawa, więc można go rozkładać nawet na początku listopada.
Nieważne, czy decydujemy się na trawę z siewu czy z rolki, żeby cieszyć się pięknym trawnikiem pierwszy krok, który koniecznie trzeba wykonać zakładając trawnik to odpowiednie przygotowanie podłoża. Co to oznacza w praktyce
Na odpowiednio przygotowanym podłożu możemy wysiać trawę. Jednak okazuje się, że trawa trawie nierówna. Na rynku jest dostępnych mnóstwo różnych mieszanek nasion. Którą wybrać? Przede wszystkim musimy zdecydować na jakim trawniku nam zależy.
Dopiero znając odpowiedzi na te pytania możemy wybrać mieszankę nasion idealnie dopasowaną do naszych potrzeb.
Pora na najbardziej wyczekiwany moment podczas zakładania trawnika, wysiewanie trawy. Jednak zanim do tego przystąpimy warto wykonać jeszcze jedną czynność, która pomoże uzyskać fantastyczny efekt. Mowa tutaj o nawożeniu. Na rynku jest dostępnych mnóstwo różnych nawozów do trawnika. Jaki wybrać?
Jeśli zależy nam na długotrwałym działaniu w zgodnie z naturą, najlepszym wyborem będzie organiczny nawóz do trawnika BiOgardena. Zawarte w nim substancje odżywcze są stopniowo uwalniane przez żyjące w glebie mikroorganizmy. Dlatego nawożąc nawozami BiOgardena nie ma ryzyka przenawożenia i zniszczenia w ten sposób delikatnej, młodej trawy. Dodatkowo wystarczy powtarzać je co kilka miesięcy, a nie jak w przypadku nawożenia popularnymi nawozami mineralnymi, co kilka tygodni.
Przed wysianiem trawy, ręcznie lub z pomocą siewnika, równomiernie rozrzucamy nawóz i mieszamy go z wierzchnią warstwą gleby. Możemy to zrobić wcześniej - przed etapem wyrównywania trawnika - w przypadku nawozu organicznego nie ma znaczenia, czy wysypiemy go tydzień przed wysianiem trawnika, czy dzień przed. Podlewamy teren, żeby gleba była lekko wilgotna. Następnie rozkładamy trawę z rolki lub wysiewamy nasiona. Po wysianiu nasion lekko grabimy, a następnie wałujemy teren, żeby ziemia przykryła nasiona. Można rozważyć przykrycie białą agrowłókniną - potem podlewamy rozproszoną mgiełką na agrowłókninę. Agrowłókninę trzymamy aż do czasu, gdy źdźbła mają kilka centymetrów wysokości.
Nieważne jaki wybraliśmy sposób zakładania trawnika, z siewu czy z rolki, tuż po założeniu trawnika nie możemy zapomnieć o jego regularnym podlewaniu. Młoda trawa bardzo źle znosi suszę, dlatego świeżo założony trawnik trzeba często podlewać. Robimy to rozproszonym strumieniem wody, żeby uniknąć wypłukiwania nasion i nie zniszczyć delikatnych, młodych źdźbeł.
Pierwsze koszenie po założeniu trawnika można wykonać dopiero, gdy trawa osiągnie wysokość około 10 cm. Nie powinno się mocno skracać młodej trawy, wystarczy ściąć około 1 cm. Dopiero za czwartym razem można nieco mocniej skrócić źdźbła.
Pamiętajmy, że źdźbło trawy to liść, którym trawa się żywi - w nim zachodzi proces fotosyntezy. Dlatego zbyt krótkie skoszenie trawy może powodować pogorszenie się jej kondycji. Koniecznie trzeba też zwrócić uwagę na to, żeby noże w kosiarce były ostre. Tępe ostrza mogą łatwo powyrywać delikatne, młode rośliny.
Żeby cieszyć się pięknym, zdrowym trawnikiem trzeba pamiętać o jego regularnym nawożeniu. Zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych właścicieli trawnika idealnym rozwiązaniem będą nawozy organiczne BiOgardena. Zawarte w nich substancje odżywcze są stopniowo uwalniane przez żyjące w glebie mikroorganizmy. Dlatego nie ma ryzyka przenawożenia i zniszczenia w ten sposób młodej trawy. Poza tym nawożenie wystarczy robić co 3 miesiące, a nie jak w przypadku nawozów mineralnych - co 3 tygodnie.